Nowe drzewa na Bulwarze Joliot-Curie już są!
Wczoraj uroczyście rozpoczęta została realizacja projektu z Budżetu Obywatelskiego „Drzewa dla Wrocławia”, który w zeszłorocznym głosowaniu otrzymał prawie 14 tys. głosów wrocławian, najwięcej ze wszystkich projektów. Mimo zimna, a ostatecznie również deszczu, zgodnie z planem mieszkańcy posadzili trzy dorodne platany.
We wstępie Aleksandra Zienkiewicz, liderka projektu „Drzewa dla Wrocławia” i przewodnicząca stowarzyszenia „miastoDrzew” podkreśliła, że tej jesieni pojawią się setki nowych drzew i tysiące krzewów w całym mieście, zgodnie z założeniami projektu do zeszłorocznego WBO.
– Bulwar Joliot-Curie to dla mnie miejsce szczególne – mówiła. – W 2014 roku poprzez budżet obywatelski chciałam posadzić platany tuż nad Odrą, tam, gdzie teraz rosną miłorzęby. Dostałam, niestety, odmowę, z uwagi na to, że te miłorzęby zostały już zaplanowane i musiałam zmienić lokalizację. Ale postanowiłam sobie, że na tym bulwarze posadzę platany, bo to bardzo wrocławskie drzewa, pięknie wyglądające nad wodą, jak można się przekonać na Bulwarze Zwierzyckiego czy ul. Strażniczej. Dzisiaj to marzenie się spełnia. I tu właśnie rozpoczyna się realizacja „Drzew dla Wrocławia” – opowiadała Aleksandra Zienkiewicz.
Liderka drzewnego projektu podpowiedziała także, że w tym roku stowarzyszenie „miastoDrzew” z pomocą Fundacji EkoRozwoju stworzyło ogólnomiejski projekt „Zieleń dla Wrocławia” (nr 675), który jest z jednej strony kontynuacją, a z drugiej – rozszerzeniem projektu zeszłorocznego. Zakłada bowiem nie tylko nasadzenia drzew, ale także krzewów i bylin oraz wyposażenie wybranych miejsc w małą architekturę, by można było wypoczywać wśród zieleni. Więcej informacji można znaleźć na www.zielen675.pl.
Dominika Krop-Andrzejczuk z pracowni architektury krajobrazu iKropka zwróciła uwagę na współczesną tendencję sadzenia małych drzew, odmian kulistych, tzw. lizaków na patyku, które nigdy nie osiągną rozmiarów drzew naturalnych oraz nie będą spełniać takiej roli jak one.
Dlatego podkreślała, że to bardzo ważne, iż projekt „Drzewa dla Wrocławia” zakładał posadzenie drzew dużych, o naturalnych pokrojach.
Na platany czekały już wykopane wcześniej doły. Dominika Krop-Andrzejczuk opowiadała o następnych krokach przy sadzeniu drzew, a pracownicy firmy ParkM wykonywali je wszystkie po kolei. Krop-Andrzejczuk polecała sprawdzenie bryły korzeniowej drzewa (czy jest dobrze przerośnięta), gatunku i rozmiarów. Następnie zwróciła uwagę, że na dnie dołka musi być usypana górka, na której posadowi się drzewo. Kilka osób sprawdzało, czy platan został dobrze ustawiony w pionie, a następnie zasypano dół wcześniej przygotowaną ziemią urodzajną (w międzyczasie dosypując garść hydrożelu). Po jej ubiciu wbito wokół drzewa trzy grube paliki, złączono ze sobą i przymocowano do nich drzewo elastyczną taśmą. Na koniec zostało podsypanie ściółką oraz podlanie platana. Kolejne dwa drzewa, w deszczu, posadzili przybyli na piknik mieszkańcy.
Posadzone platany mają ok. 6 m wysokości i ok. 22 cm w obwodzie na wysokości jednego metra. Pochodziły ze szkółki kontenerowej, tzn. że znajdowały się w donicach i nie miały gołego korzenia. Przed zimą czeka je jeszcze cięcie pielęgnacyjne, by mogły wszystkie siły witalne skierować na rozbudowę systemu korzeniowego.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Ochrony Drzew „miastoDrzew” i Fundację EkoRozwoju, za zgodą Zarządu Zieleni Miejskiej i Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Wsparcia udzieliła Partia Razem, dostarczając nagłośnienie i mikrofon. O ciepłe napoje zadbała mobilna kawiarnia mobiCafé.
Poza drzewami posadzonymi w ramach wydarzenia, na bulwarze rosną już także cztery platany bliżej Mostu Grunwaldzkiego, a w najbliższym tygodniu zostanie dosadzony jeszcze jeden najbliżej Biblioteki Uniwersyteckiej.
Zdjęcia: Partia Zieloni, Akcja Miasto i A. Zienkiewicz