List otwarty 18 organizacji: Fundusze UE na Dolnym Śląsku potrzebne są na kolej i ochronę przyrody
List otwarty 18 organizacji: Fundusze UE na Dolnym Śląsku potrzebne są na kolej i ochronę przyrody. Nie chcemy paliw kopalnych, zwłaszcza z Rosji!
Grupa 18 organizacji z Dolnego Śląska zwróciła się z listem otwartym do Komisji Europejskiej i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Działacze domagają się zmian w programie Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląska, które spowodują, że Dolny Śląsk naprawdę będzie zielonym regionem i liderem ekologicznych przemian.
Organizacje postulują m.in. zwiększenie funduszy na odnawialne źródła energii. Zwracają uwagę na to, że Dolny Śląsk chce wydać na ten cel tylko 47,8 mln euro, w porównaniu np. z 85 mln euro w Wielkopolsce. To zbyt mało w kontekście potrzeby rozwijania niezależności energetycznej, nie tylko od Rosji, co potrzebne jest w kontekście budowania Europejskiego Zielonego Ładu.
Czysta energia dla Dolnego Śląska
– W obecnej sytuacji narastającego kryzysu klimatycznego i geopolitycznego zagrożenia kluczowe powinno być zainwestowanie w efektywność energetyczna. Z jednej strony, w budynkach mieszkalnych, by zmniejszyć zużycie energii i zagrożenie ubóstwem energetycznym. Z drugiej strony, w transporcie, poprzez rozwój transportu publicznego i komunikacji rowerowej – uważa Krzysztof Smolnicki z Fundacji Ekorozwoju, która podpisała się pod listem.
Autorzy listu powołują się m.in. na słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która powiedziała w Parlamencie Europejskim: „Im szybciej przejdziemy na odnawialne źródła energii i wodór, w połączeniu z większą efektywnością energetyczną, tym szybciej będziemy naprawdę niezależni.”
– Wojna na Ukrainie sprawia, że musimy więcej mówić o ograniczaniu sprowadzania paliw kopalnych z Rosji. W kontekście kryzysu klimatycznego powinniśmy w przyszłości myśleć w ogóle od uniezależnieniu się od ropy, gazu i węgla na rzecz źródeł czystej energii. Dolny Śląsk ma tu spory potencjał – mówi Jeremi Jarosz z Towarzystwa Benderowskiego.
Żeby ograniczyć zużycie ropy naftowej na Dolnym Śląsku zwiększyć powinno się również środki na transport miejski, a szczególnie transport kolejowy. Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski wielokrotnie zapowiadał, że chce wyremontować aż 400 kilometrów przejętych przez województwo dolnośląskie nieczynnych tras kolejowych.
Tymczasem obecnie zaplanowane środki mogą nie wystarczyć na wszystkie remonty tras kolejowych w województwie, przejętych przez Dolny Śląsk. Zaś obecne fundusze na tabor czystego transportu miejskiego, zapisane w projekcie programu Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląska, wystarczą na zakup tylko ok. 50 autobusów elektrycznych na cały region.
Dolny Śląsk i rozwój kolei
– Dolny Śląsk jest wręcz stworzony dla rozwoju kolei. Niezrozumiałe jest trwanie przy przeznaczaniu wielomilionowych sum z Unii Europejskiej na infrastrukturę drogową. Kolejne drogi nie poprawią sytuacji transportowej, nie zlikwidują wykluczenia komunikacyjnego. Potrzebujemy funduszy na inwestycje w kolej oraz w systemy komunikacji miejskiej tak, żeby mieszkańcy Dolnego Śląska mieli alternatywę w postaci szybkiego i sprawnego transportu publicznego: kolei, połączonej z tramwajem, autobusem i rowerem – podkreśla Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto, również sygnatariuszki listu.
Działacze popierają również wydawanie funduszy na transport rowerowy. Podkreślają tylko, że tzw. Cyklostrada Dolnośląska powinna mieć jasno określone priorytety transportowe, związane z codziennym dojazdem do miast, miejsc pracy i stacji kolejowych.
Innym wydatkiem, który nie jest niezbędny, są planowane pieniądze na remonty przestrzeni publicznych, co często kończy się tzw. betonozą. Według działaczy, znacznie lepszym rozwiązaniem jest przeznaczenie tych środków na działania z zakresu zielonej infrastruktury. To także umożliwia realizację projektów, dotyczących przestrzeni publicznej, ale w zgodzie z wymogami klimatu i środowiska.
Zwiększenia wymagają według autorów listu również fundusze na bioróżnorodność czyli np. na renaturyzację rzek czy ochronę parków narodowych i krajobrazowych.
List podpisały: Akcja Demokracja Wrocław, Akcja Miasto, Extinction Rebellion Wrocław, Fundacja Ekorozwoju, Fundacja Busola Inicjatyw Pozarządowych, Fundacja Nowa Obecność, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny Wrocław, Ratujmy Las Mokrzański, Społeczny Ruch Sympatyków Parku Grabiszyńskiego “Grupa 51”, Społeczna Rada Parku Grabiszyńskiego, Stowarzyszenie Ochrony Drzew „miastoDrzew”, Stowarzyszenie Wykluczenie Transportowe, Towarzystwo Benderowskie, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia, Wrocławska Inicjatywa Rowerowa, Wrocławska Przyroda, Zielone Babki, Zielone Kuźniki.
Zdjęcie: Lichen99 / Wikimedia Commons / CC-BY-SA 3.o. PL\
Informacja opublikowana w ramach realizacji projektu „Klimat na Dolny Śląsk” Towarzystwa Benderowskiego w partnerstwie z Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. Treść dostępna na licencji CC-BY-NC-SA 4.0.