Powódź w gminie Walim: ulica jako rwąca rzeka. Teraz odbudowa i co dalej?
Towarzystwo Benderowskie prowadzi projekt „Klimatyczny strażnik peryferii”. Projekt otrzymał wsparcie finansowe w ramach programu Proteus, prowadzonego przez Transatlantic Foundation, europejskie ramię The German Marshall Fund of the United States.
W ramach projektu zorganizowano wyjazd do Jugowic i Zagórza Śląskiego w gminie Walim, w którym wzięła udział dwójka członków organizacji (koordynator projektu i konsultantka naukowa-koodynatorka administracyjna).
Pierwotnym zamysłem była ocena sytuacji klimatycznej w gminach Walim i Jedlina-Zdrój. Wskutek nagłej i niespodziewanej sytuacji powodziowej, cel zmienił się na obserwowanie powodzi i radzenia sobie przez gminę Walim z sytuacją powodziową.
Czytaj też: Komunikacja w czasie powodzi. Zmiany we Wrocławiu, Głogowie, na Dolnym Śląsku
Sytuacja powodziowa
Mimo tego, że od 13 do 15 września rzeka Bystrzyca według stanu z Jugowic utrzymywała się w stanie wód wysokich, poniżej, wylała z koryta dnia 15 września 2024 roku ok. godz. 15.
Ulicą Główną w stronę Zagórza Śląskiego biegła woda dość szybkim strumieniem, odcinając dostęp mieszkańców.
Przez jakiś czas mieszkańcy nie mieli informacji o aktualnej sytuacji powodziowej z uwagi na zalanie wodowskazu w Jugowicach.
Wieczorem dnia 15 września doszło do przelania się tamy w Zagórzu Śląskim i Lubachowie, przez co utrudniona była sytuacja w dole rzeki (np. w Świdnicy).
#powódź #woda #Polska
🚨 Tama Zagórze Śląskie! pic.twitter.com/q1Dca2xcP5— julia (@julia49458180) September 15, 2024
16 września ok. godz. 3 mieszkańcy walczyli ze wzrostem poziomu wody w Olszyńcu (gmina Walim).
Utrudnienia i akcja ratunkowa
15 września Walimiu przy ul. Wyszyńskiego pękła rura gazowa, która musiała być szybko wyremontowana i przywrócona do użytku.
Doszło również do przerw w dostawie prądu, które dotknęły również Jedlinę-Zdrój. Pracownicy hotelu, w którym przebywali członkowie TB, zostali wysłani do domów.
Stan wody pogorszył się i nie była zdatna do picia. Po Walimiu i Jugowicach kursował beczkowóz.
Jugowice były odcięte od świata, gdyż zamknięte lub nieprzejezdne były drogi w kierunku Walimia, Zagórza Śląskiego i Jedliny-Zdrój. Utrudniło powrót m.in. turystom, którzy spędzali czas w Górach Sowich.
Radna gminy Angelika Jaśkiewicz koordynowała sytuację w Jugowicach. Przygotowano worki zapakowane z piaskiem przeznaczone dla mieszkańców i bus do rozwózki.
Wójt Walimia Adam Hausman apelował: – Prosimy o telefony pod nasz numer w urzędzie abyśmy mogli podjechać do was autobusami i was zabrać póki drogi są na tyle przejezdne abyśmy mogli do was dojechać.
W poniedziałek odwołane były zajęcia szkolne w szkołach w Walimiu.
Czytaj też: Powodziowe zmiany w transporcie publicznym. Jak kursują autobusy i pociągi na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu?
Utrudnienia w transporcie publicznym
Pociągi Kolei Dolnośląskich na trasie Świdnica-Jedlina (zatrzymujące się w Jugowicach i Zagórzu Śląskim w gminie Walim) nie kursowały przez prawie tydzień. Nie uruchomiono także komunikacji zastępczej za te kursy.
Do tej pory linia nr 5 łącząca Wałbrzych kursuje objazdem. Dział Komunikacji Zbiorowej Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu
informuje, że w związku z zamkniętą drogą nr 383 pomiędzy Jedliną Zdrój a Walimiem od dnia 21 września 2024 do odwołania wprowadzony zostanie objazd dla linii komunikacyjnej nr 5.
Autobusy z Placu Zwycięstwa w Jedlinie – Zdroju kursować będą ulicami Piastowska i Wałbrzyska do ul Świdnickiej w Olszyńcu i dalej w kierunku Walimia i Rzeczki. Autobusy nie będą obsługiwać przystanków w Jedlinie-Zdrój: Zamkowa, Jedlinka, Świdnicka 11, Kłodzka 6. W Olszyńcu przystanek w kierunku Walimia przeniesiony zostanie na ul. Wałbrzyską.
Czytaj też: Powódź na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Jak działa transport publiczny, gdzie można dojechać?
Pomoc powodzianom i odbudowa Walimia
Trwa sprzątanie Jeziora Bystrzyckiego. W sobotę 21 września na rowerkach wodnych, kajakach akwen był sprzątany m.in. przez Wodną Służbę Ratowniczą, radnych powiatu i właścicieli hotelu Maria Antonina.
Gmina Walim otrzymała wsparcie m.in. z gminy Wolin, gminy Chojnice, gminy Rokietnica i gminy Przybiernów. Jest m.in. sporo wody butelkowanej, którą można odbierać w gminie.
Odpady popowodziowe trzeba wystawiać za drzwi, zostaną wywiezione. Worki z piaskiem można wrzucać do żółtego pojemnika (plastik). Urząd gminy dysponuje też osuszaczami. W pierwszej kolejności urządzenia będą służyć do osuszania mieszkań, następnie w drugiej kolejności do piwnic.
Kolejne działania
W ramach projektu „Klimatyczny strażnik peryferii” planujemy zadać pytania zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej, które dotyczą m.in. adaptacji do zmian klimatu, w tym przygotowania do powodzi.
Planujemy również kolejne wyjazdy do dolnośląskich gmin objętych badaniem.
Projekt „Klimatyczny strażnik peryferii” otrzymał wsparcie finansowe w ramach programu PROTEUS, prowadzonego przez Transatlantic Foundation, europejskie ramię The German Marshall Fund of the United States.
Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie poglądami autora(-ów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury. Ani Unia Europejska, ani organ przyznający nie mogą ponosić za nie odpowiedzialności.