Jakub Nowotarski Akcja Miasto: Wrocław potrzebuje ludzi z wizją!
Chcecie uwierzyć w to, że kiedyś nie będzie we Wrocławiu korków? Przeczytajcie wywiad Łukaszem Puchalskim dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie
i liczcie na to, że i u nas pojawi się podobny głos.
Chciałbym doczekać się takich ludzi z wizją i prawdziwą wolą zmian na najwyższych stanowiskach wrocławskiego urzędu!
„Wytyczamy buspasy. Przykładowo: mostem Łazienkowskim przemieszcza się obecnie o kilkadziesiąt procent ludzi więcej niż przed wytyczeniem tam buspasa. A przecież nie poszerzyliśmy drogi. Ta sytuacja pokazuje, jaka jest różnica w efektywności między transportem publicznym a prywatnymi samochodami.”
Dziś niestety nikogo takiego nie ma. Powód jest prosty – wszyscy młodzi zdolni urzędnicy, zamiast na kierowniczych stanowiskach, tkwią na najniższych szczeblach. O politykach z wizją nawet nie wspominam, na to niestety nie ma co liczyć.
Nasz magistrat nie tłumaczy, dlaczego komunikacja zbiorowa, rowery i piesi to jedyna droga do normalności. W efekcie w mediach jest trochę o tym, że stawiamy na zrównoważony transport, ale nie możemy przecież postawić na niego w 100% – zaszkodzilibyśmy kierowcom. Jednak część mieszkańców może odnieść mylne wrażenie, że to właśnie tramwaje czy rowery są we Wrocławiu najważniejsze.
Brak spójnej narracji o polityce transportowej tworzy błędne koło. Nie tłumaczymy zmian, nie pokazujemy ich potrzeby, więc mieszkańcy potem nie rozumieją zupełnie, dlaczego np. wydzielane jest torowisko na Traugutta. Pojawia się sprzeciw społeczny, który dla polityków i najważniejszych urzędników jest sygnałem, że nie można wprowadzać odważnych zmian.
Jednak rewolucyjne zmiany i tak zachodzą, ale w drugą stronę. Samochodów we Wrocławiu wciąż przybywa i nic nie wskazuje na to, że mogłoby się to zmienić. Potwierdzają to wydatki na inwestycje – jeden most wschodni będzie nas, wrocławian kosztował więcej niż wkład własny we wszystkie inwestycje tramwajowe do 2021 roku! Sygnał z ratusza jest jasny: mieszkańcu, kupuj samochód, to o Ciebie zadbamy.
Czy przecięcie błędnego koła nastąpi? Nie ma co liczyć na większe zmiany przez najbliższe półtora roku, czy po Rafale Dutkiewiczu nastaną lepsze czasy? Niestety, to też jest niepewne. Pozorne stawianie na zrównoważony transport i brak jakichkolwiek efektów w skali całego miasta sprawia, że wobec tej idei pojawia się opór. W kampanii wyborczej będą więc szalone obietnice budowy kolejnych kilometrów nowych dróg i walenie ściemy, że to rozwiąże jakieś problemy. Gdzie upatrywać nadziei na lepsze bądź szansy na zmianę?
Jakub Nowotarski
Prezes stowarzyszenia Akcja Miasto, członek Rady ds. Mobilności przy wiceprezydencie Adamskim. Pasjonat wszelkich spraw miejskich, ekspert od rynków energii elektrycznej i prognozowania. Kończy doktorat na Politechnice Wrocławskiej.